Wiosna ach to ty! I kolejne trzęsienie ;)
Posted on sobota, 17 sierpnia 2013
Jednym z moich ulubionych miejsc w Wellington jest Ogród Botaniczny. Otwarty dla wszystkich, bezpłatny i położony w centrum miasta- czego chcieć więcej? Ogród podzielony jest na kilka części- możemy tutaj znaleźć typowy nowozelandzki busz, ogród kaktusowy, tulipanowy, różany, ziołowy... Od dzikich po bardzo zaplanowane i zadbane. Jest też szklarnia pełna tropikalnych egzemplarzy i ogród zen. Tym razem do Ogrodu wybrałam się w poszukiwaniu wiosny, która oficjalnie zaczyna się 1 września. W tym roku wiosna zawitała do nas o wiele wcześniej i nie zdążyłam na moje ukochane magnolie-tylko kilka wciąż kwitnących drzew się ostało :( Niemniej jednak na wczesną wiosnę nie narzekam i cieszę się nią jak dziecko.
Zanim wstawię zdjęcia napiszę jeszcze o kolejnym trzęsieniu które nas nawiedziło. Tym razem 6.6 (czyli silniejsze od ostatniego) i przeżyte w mieście, gdzie robiłam zakupy w jednej ze starszych uliczek, gdzie budynki nie są zbytnio odporne na trzęsienia. Jak zaczęło trząść, ktoś zaczął krzyczeć i trochę mnie to przeraziło. A to co się potem działo to normalnie przechodzi ludzkie pojęcie. Trzęsienie miało miejsce w piątek ok 14.30. Kilkanaście budynków zostało ewakuowanych, część biur i sklepów zamknęło się wcześnie, pociągi zostały odwołane i nagle każdy poczuł przymus wrócenia do domu... Korki nieziemskie, autobusy przeładowane...Masakra jakaś. Wielu Kiwusów jednak podeszło do sprawy bardzo po kiwuski- znalazło najbliższy pub i spędziło tam kolejne godziny (kolega zdecydował się wrócić do domu i przejazd 20 km zajęło mu ponad 2 godziny!) Ach te trzęsienia!
Piękne zdjęcia :) Uwielbiam ogrody botaniczne. Krokusik prawdziwie wiosenny :)
OdpowiedzUsuńRozjechałam się ... Uwielbiam takie bajkowe klimaty :) Ależ się tam u Was ostatnio "roztrzęsło". Mam nadzieję, że już się nieco uodporniłaś.
OdpowiedzUsuńPomału się przyzwyczajam chociaż niestabilny grunt pod nogami to nic przyjemnego. Właśnie kilka sekund temu mieliśmy 5.6...
UsuńA tutejszy Ogród to właśnie taki bajkowy jest- uwielbiam tam przychodzić!