1

Queenstown

Posted on czwartek, 13 lutego 2014

Kia ora! Dawno, dawno temu, jeszcze w czasach kiedy o Nowej Zelandii wiedziałam tyle co nic, miałam okazję pracować z turystami. Częśto zadawałam im pytanie- jakie jest twoim zdaniem najpiękniejsze miejsce na świecie. Kilka razy usłyszałam w odpowiedzi, że jest to nowozelandzka Wyspa Południowa. Na wyprawę w tamte okolice szykowałam się od samego przyjazdu do NZ, ale okoliczności zazwyczaj były niesprzyjające. Na szczęscie jakieś 7-8 miesęcy temu odwiedził nas kolega i oznajmił, że się zaręczył i że ślub będzie w Queenstown :) W poniedziałek wróciliśmy z prawie tygodniowego wyjazdu więc przez następne kilka tygodni będę się z Wami dzieliła wrażeniami właśnie z tej wycieczki!


Queenstown to niewielkie miasteczko (ok 13 000 mieszkańców) położone w regionie Centralnego Otago, w południowo-zachodniej części Wyspy Południowej. Dlaczego takie małe miasteczko przyciąga tłumy? Otóż położone jest w malowniczej okolicy! Samo miasto założone zostało na brzegu jeziora Wakatipu, a otoczone jest pasmami górskimi i wzgórzami. Tutaj nie ma brzydkich widoków ;)

Widok na miasto 
Miasto historycznie zasłynęło ze złota. W 1862 roku w rzece Arrow odkryto złoto i rozpoczęła się 'Gorączka Złota'. Do dzisiaj w miasteczki Arrowtown można oglądać oryginalne budynki z tego czasu. Nazwa "Queenstown" pochodzi prawdopodobnie od stwierdzenia, że miasto jest odpowiednie dla samej królowej Wiktorii.


Miasto jest nieoficjalną turystyczną stolicą Nowej Zelandii i nastawione jest właśnie na turystów. Głównymi atrakcjami są sporty ekstremalne - można przebierać w skokach na spadochronie, kilkunastu różnych rodzajach bungy (od tych 40 metrowych po takie 160-metrowe!), swingach - podobnych do bungy, tyle że nie skacze się w dół tylko 'huśta' się nad kanionem, loty na lotniach i paralotniach, także tych przyczepionych do motorówek - tzw. parasailing, wszelakie sporty wodne... Ciężko mi tutaj wymienić wszystkie tego typu atrakcje oferowane na miejscu. Poza tym Queenstown to raj dla miłośników sportów zimowych. W zimie można nacieszyć się nartami i snowboardem na jednym z licznych wyciągów. A dla osób niezainteresowanych intensywnymi przeżyciami zawsze zostają spacery, jazda na rowerze i rejsy statkiem :)


Wprowadzenie uznaję za zakończone i zapraszam za kilka dni na kolejne posty :)

Discussion