2

Festiwal Wiosny w Ogrodzie Botanicznym

Posted on środa, 8 października 2014

Jedną z naszych wrześniowych tradycji jest wypad na coroczny Festiwal Wiosny będącym też świętem Holendrów. No bo oczywiście skoro wiosna to tulipany, a jak tulipany to Holandia ;)
Na festiwalu można kupić holenderskie przysmaki - głównie słodycze i zjeść pyszne kiełbaski czy placuszki. Gdy już się najemy to warto spalić te kalorie podczas spaceru dookoła ogrodu, który o tej porze zachwyca. My niestety nasz spacer ograniczyliśmy do minimum - mój Rudzielec był chory i brakowało mu energii na porządny długi spacer. Inną opcją jest znalezienie ławeczki i oglądanie pokazu holenderskich tańców ludowych czy słuchanie folkowej muzyki :)

Tutaj w drodze do  'tulipanowej' części ogrodu. My w Polsce mamy forsycje zwiastujące wiosnę - tutaj mają drzewo o nazwie kowhai. Nektar z kwiatów z tego drzewa jest także przysmakiem tui, moich ulubionych ptaków nowozelandzkich.

 I przepiękne magnolie! Ulubione wiosenny kwiaty!
 A tu już tulipany. Ze względu na pogodę jeszcze nie w pełnym rozkwicie. Co ciekawe w zeszłym roku o tej porze tulipany były już w zaawansowanej fazie przekwitania!
 Nie mogło też zabraknąć wiatraka i straganu z tulipanami...
 ... którym nie potrafiłam się oprzeć!
 A tym smacznym akcentem dzisiaj zakończę. Nie pamiętam nazwy tych placuszków ale to takie racuszki podawane z masłem i konfiturami. Pyszne!

Discussion

  1. Aż miło popatrzeć, gdy u nas majestatycznie spadają z drzew liście, u Was kwitną tulipany, czy to nie romantyczne :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale kolorowo! Aż miło popatrzeć jak u nas tak szaro :)

    OdpowiedzUsuń